D

Dziś zdjęcia, które miały być dla mnie takim małym uczczeniem Dnia Mamy i Dnia Dziecka jednocześnie. Jednak pokazanie te sesji jest tutaj pretekstem do poruszenia ważnego dla mnie tematu w kwestii sesji rodzinnych.. chodzi o PORĘ SESJI. My te zdjęcia robiliśmy spokojnie po godzinie 20.00. Smoczek wskazuje, że dzień był bardzo intensywny – to był dokładnie 1.06 – Dzień Dziecka, więc łatwo się domyślić, ile atrakcji mamy tu za sobą. Ale do tematu!

Ci, którzy trochę tu są, zdążyli pewnie zauważyć, że letnie sesje wykonuję zawsze o złotej godzinie czyli tuż przed zachodem słońca. Pozwala to uzyskać właśnie ten konkretny klimat na zdjęciu.. ale nie tylko!!! W słoneczne dni jest to po prostu najbardziej optymalna pora do fotografowania ludzi – słońce jest już niżej na niebie, więc pada na nasze buzie pod odpowiednim kątem – nie tworzy zatem brzydkich cieni ( tak jak słońce wysoko na niebie), a kolor światła najzwyczajniej w świecie upiększa nas! Wypełnia zmarszczki, wygładza cerę.. – tak! Odpowiednie światło działa cuda!!! To samo słońce latem o godzinie 14.00 podkreśla wszystkie niedoskonałości cery i nadaje brzydki biały kolor skórze. 

Po co to piszę??? Po to, abyście nie dziwili się, że w porze letniej sesje plenerowe odbywają się w późnych godzinach popołudniowych – o 18.00, 19.00.. wszystko zależy od godziny zachodu słońca. Jako mama dobrze wiem, że małe dzieci czasem o tej godzinie chodzą już spać. Jednak sesja rodzinna to wyjątkowy dzień – czasem jeden taki na kilka lat! Wszyscy chcemy, aby zdjęcia, które powstaną, były wyjątkowe. Musicie wiedzieć że tę wyjątkowość , oprócz Was samych, w ogromnej mierze tworzy odpowiednie światło. To ono wnosi ten element magii; to ono sprawia, że zdjęcie po obróbce ma takie kolory a nie inne. Czy nie warto więc ten jeden raz poświęcić się, aby uzyskać wymarzony efekt na zdjęciach? Maluszka zawsze można wcześniej na ten dzień przygotować – spróbować ustawić dzienną drzemkę trochę później tego dnia.. spędzić dzień spokojnie – tak, aby o 18.00 dziecko nie było zmęczone i przebodźcowane ogromem atrakcji. Przed sesją nakarmić i zabrać ze sobą ulubioną zabawkę. No i przede wszystkim – nie martwić się, a podejść pozytywnie! To będzie fajny czas, a dzieci spędzą go radośnie – bawiąc się i biegając. Jestem przekonana, że oglądając gotowe zdjęcia, będziecie wspominać te chwile z uśmiechem 😉

Komentarze
Dodaj komentarz

CLOSE MENU