6 lutego, 2019 / Sesje rodzinne lifestyle
Kitchen stories
Luty zawsze kojarzył mi się z miesiącem celebrowania miłości – w końcu w lutym mamy Walentynki. Więc w tym miesiącu na pewno będzie tu słodko, radośnie, romantycznie.. dużo miłości małej i dużej. Dzisiaj pokazuję Wam trochę mojej prywatnej małej miłości do tulenia <3 Tak naprawdę to nie jest do końca sesja lifestyle – albo inaczej: nazwałabym ją może sesją aranżacyjno-lifestyle’ową :-))))) Na pomysł takich zdjęć wpadłam dzień wcześniej – czasami niepozorny obraz w filmie potrafi zainspirować i rozbudzić wenę, a wtedy w mojej głowie zaczyna się szaleństwo.. myślenie, kombinowanie.. a gdy powstał w myślach ostateczny kształt tego, co chcę stworzyć…. wtedy już nikt i nic nie może mnie powstrzymać! Więc chwilę później, a była to sobota, pędziłam jak szalona, żeby zdążyć przed zamknięciem do mojej ulubionej kwiaciarni w Gdyni Orłowie (Pracownia Florystyczna Narcyz – to nie reklama! oni po prostu mają obłędne kwiaty i ozdoby <3). Powybierałam to, co mi w duszy gra i następnego dnia od rana skakałam po blatach kuchennych z aparatem.
Dajcie znać, co sądzicie o takiej sesji? Jestem ciekawa Waszej opinii. A Wy? Myślicie już o Walentynkach? Może planujecie coś specjalnego? Kto ma ochotę, niech śmiało pisze 🙂