Ta dziewczyna to prawdziwe tornado! Przy pierwszym kontakcie.. delikatna, skromna, przemiła! A potem wystarczyło żebym wyjęła aparat i zaczął dziać się ogień. Widać, że kocha obiektyw i stanowczo jest to miłość odwzajemniona! To niesamowite, jak w ciągu sekundy kobieta potrafi zupełnie zmienić swoje oblicze. My – kobiety – doskonale wiemy co to znaczy, gdy o nas mówią, że mamy wiele twarzy… Nie wiem więc, czemu byłam zaskoczona – po prostu gdy taka przemiana dokonuje się na Twoich oczach w ułamku sekundy, to zaczynasz rozumieć, że my naprawdę mamy tę SUPERMOC! Że ten aniołek z diabełkiem na ramionach naprawdę istnieją.. mimo wszystko.. pomimo tego ognia i czarów, jakie Kamila @Redapocalypse robiła przed moim obiektywem.. starałam się pokazać także tę delikatna jej stronę.. niemniej czarującą.. a jednocześnie.. ten superpower! Sami oceńcie, czy mi się udało? Dla mnie to było naprawdę świetne spotkanie fotograficzne. W klimatycznym wnętrzu. Zresztą zrobiłyśmy kilka stylizacji, a ta jest jedynie ułamkiem tego, co powstało. Ja bardzo bardzo, ale naprawdę bardzo lubię klimat tej sesji i chętnie dowiem się od Was, czy wy też?