Gypsy kisses

Cześć! Po krótkim urlopie wracam do pracy i nadrabiania zaległości! Wrzuciłam właśnie na bloga jesienną sesję rodzinki, na którą wprost nie mogłam się doczekać! Przed każdą sesją jestem z Wami w dłuższym kontakcie – staram się Was poznać, dowiedzieć czegoś o Waszym życiu i zainteresowaniach. Ta nasza “gra wstępna” pozwala potem wyluzować się Wam na sesji – bo przecież już trochę się znamy, więc nie jestem Wam już obca. Lubię szybko skracać dystans. Wszystkim nam wychodzi to na dobre! A i ja wiedząc co nieco na Wasz temat, wiem, na co zwrócić uwagę czy jak Wami pokierować. Jednym słowem – o oczekiwaniach zawsze trzeba mówić otwarcie, bycie otwartym pomaga, ułatwia i sprawia, że wszyscy świetnie się bawimy! Ania @annajadusinskafotografia  sama tworzy piękne zdjęcia i sfotografowanie jej i całej jej rodzinki w komplecie było dla mnie wyjątkową przyjemnością, bo stała za tym pewna historia, która sprawiła, że moje serce szczerze się radowało !!!  Dzięki poznaniu Waszych historii, mogę włożyć więcej serca w Wasze zdjęcia! No i to, jak się wystylizowali, przeszło moje najśmielsze oczekiwania. Wierzcie lub nie – wzdychałam i zachwycałam się całe 2 godziny naszej miłej przygody :*