W

Witajcie kochani!

W dzisiejszym wpisie przedstawiam Wam sesję Angeliki i Karola, których miałam okazję fotografować w ostatnim czasie. To była jedna z tych sesji, które lubię najbardziej – brak ograniczeń czasowych, a dzięki temu brak jakiejkolwiek presji. Zmiany miejsc i stylizacji- wędrowałam z aparatem za nimi dobre pół dnia 😉 Byliśmy nad morzem, potem na polach, a na koniec dotarliśmy do kopalni żwiru.. ale .. ale! Wszystko po kolei! Na początek pierwsza część naszego spaceru. Miejsce znane wszystkim, ale też jedno z najpiękniejszych u nas w Gdyni – plaża w Orłowie. Naturalność, jaką dostrzegłam w tych dwojgu, powaliła mnie na kolana. Choć nie widzieliśmy się nigdy wcześniej, oni od samego początku byli otwarci i zrelaksowani. Po pierwszych pięciu minutach spędzonych z nimi, rozmawialiśmy jak starzy znajomi.  A do tego te emocje, miłość i radość, jaka biła od tych dwojga, była tak zaraźliwa, że ten czas wspólnie spędzony wspominałam jeszcze długo uśmiechając się sama do siebie…

A zresztą.. sami zobaczcie

 

 

 

CLOSE MENU