W

Witajcie w Nowym Roku! Nowy rozdział – nowe wyzwania. Więc dzisiaj może tak króciutko o wychodzeniu poza swoją strefę komfortu. Lubicie wyzwania? Stres Was hamuje czy wręcz przeciwnie – mobilizuje? U mnie jednak to drugie. Jednak jestem zadaniowa i gdy staję przed sytuacją, to nie myślę już o stresie, tylko działam. Lubię też to uczucie, że wygrałam ze sobą. Do czego zmierzam? Dzisiaj pokażę Wam sesję wykonaną jeszcze jesienią. Mnóstwo przeżyć związanych z tą sesją… Gdy Marika napisała do mnie, że będą w październiku w Trójmieście i chciałaby zdjęcia ode mnie, to oprócz totalnej radości, poczułam jednak lekki stresik. Czemu??? Bo Marika jest na rynku stanowczo dłużej niż ja – jest, tak jak ja, fotografem lifestylowym i działa w Warszawie. Jest też znana i doceniana w kraju. Świeżo co zdążyłam przesłuchać super motywujący podcast z jej udzialem w Niezłych Aparatach, gdy przyszło zapytanie o sesję. Więc było to dla mnie jakieś wyzwanie. Każdy z nas gdzieś tam boi się oceny, jeśli “oceniającym” ma być osoba z branży z dużo większym doświadczeniem. Oczywiście ta sesja z ocenianiem nie miała nic wspólnego. Marika to przecudowna osoba – cieplutka, pełna radości, z najbardziej promiennym uśmiechem, jaki widziałam na oczy. Jej rodzinka – przekochana!!! Sama radość! Na dodatek ich piesek miał tego dnia urodziny <3 Ta sesja to było cudowne przeżycie – i myślę, że mogę powiedzieć, że dla nas wszystkich. Tyle miłych słów, tyle komplementów ile usłyszałam od nich już na koniec.. na to brak słów. To właśnie jest najpiękniejsze w podejmowaniu wyzwań – wygrana uskrzydla! Daje takiego kopa, taką energię, że można na niej działać na najwyższych obrotach jeszcze długi długi czas… ja lubię wyzwania. Choć mnie stresują, to lubię próbować siebie. Od uczucia, że przełamałam w sobie kolejne bariery, mogłabym się wręcz uzależnić. Dla mnie to na pewno jest warte tego stresu, który jest przecież normalny i zrozumiały. A wy? Jak jest z tym u Was?

Zostawiam Was z sesją i życzę jak najwspanialszego roku 2020. Energii i zapału do walki o marzenia! Powodzenia w wyzwaniach i otwartego umysłu na nowe, a także.. podejmowania zawsze tylko najlepszych decyzji <3

Z pracami Mariki Wrońskiej możecie zapoznać się tutaj: Marika Wrońska Naturalne Fotografie

Bardzo polecam Wam także posłuchanie podcastu z jej udziałaem – nie tylko o fotografii, ale właśnie tez o motywacji i wyzwaniach: Niezłe Aparaty & Marika Wrońska

CLOSE MENU